<p>Staś Miernicki to rozrabiaka, jakich mało. W poszukiwaniu przygód gotów jest naprawdę na wiele. Jednak jako urodzony pod szczęśliwą gwiazdą wychodzi z większości opresji obronną ręką. Nie jest to takie łatwe, zważywszy na okoliczności: trudy wiejskiego życia i niełatwy okres w historii Polski, jakim była okupacja niemiecka i czasy powojenne. Na szczęście Staś, któremu nie brakuje też inteligencji i uroku osobistego, wychowuje się w kochającej rodzinie stanowiącej prawdziwą ostoję wartości w czasach historycznej zawieruchy. Każdy z jej członków jest ważny w życiu chłopca. Również inni mieszkańcy Młodzaw, sąsiedzi i przyjaciele, pozostawią niezatarte piętno w pamięci Stasia. Tak też <em>Syn Kułaka</em> jest okazją do spotkania całego korowodu barwnych postaci, z mozaiki których wyłania się portret życia polskiej wsi w połowie XX wieku.<br /> <br /> <em>- Mamo, dziadku, zapiszcie się wreszcie do tych kołchozów! - zakrzyknął pewnego dnia Staś, po powrocie ze szkoły.<br /> Prasnął deką o krzesło i ocierając łzy z oczu, klapnął ciężko na krzesło z okrzykiem: <br /> - Jo już mom tego dosyć! Dloczego my musimy być tymi kułakami?!</em><br /> <br /> Zygmunt Mierzwiński (www.zygmuntmierzwinski.eu) pochodzi z niewielkiej kieleckiej wioski Młodzawy, leżącej na szlaku Pińczów-Wiślica.<br /> Wzrastał w powojennej siermiężnej rzeczywistości w patriotycznej rodzinie <br /> określanej przez ówczesne władze jako… kułacka.<br /> <br /> Do szkoły podstawowej zaczął uczęszczać w wieku 6. lat. Czytał już wtedy biegle m.in. powieści Sienkiewicza, Kraszewskiego, Gąsiorowskiego… Szkołę ukończył z wyróżnieniem, kontynuując naukę w liceum w Pińczowie i Kielcach.<br /> <br /> Studiował w Krakowie i jako dyplomowany architekt pracował w zawodzie, parając się dodatkowo malarstwem sztalugowym. Ma na swoim koncie szereg wystaw krajowych i zagranicznych. W latach 1997-2009 był redaktorem naczelnym Tygodnika Regionalnego „Echo Gmin”, publikując na jego łamach szereg: reportaży, felietonów, wywiadów… <br /> <br /> W roku 2006 ukazał się w druku zbiór opowiadań jego autorstwa pod tytułem <br /> „Piórem i pędzlem malowane”. Do dziś tak w malarstwie, jak w literaturze stara się przekazywać swoje fascynacje polską wsią oraz utrwalać barwną wiejską gwarę z okolic Pińczowa…</p>
Legimi.pl