To było jak strzał defiblyratorem! Czytając kolejne kartki słyszałem rakiety lecące i wybuchające nieopodal, kule jazgoczące nad głową oraz kolegów którym w rocznice śmierci palę znicz na parapecie okna...
Jacek, weteran misji w Iraku i Afganistanie
Na polskim rynku wydawniczym nie znaleźliśmy pozycji, która tak obrazowo przedstawiałaby dalsze losy nie tylko tych, których na chwilę opuściło żołnierskie szczęście, ale też tych, którzy wrócili szczęśliwie. Jednak
cząstkę wojny mimowolnie przywieźli swoim bliskim.
Janusz Raczy, Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju
<p class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;"><span style="font-family: Cambria, serif;">Wojna obdarta z romantycznej ułudy, okrutna i brzemienna w skutki. Afganistan będzie nam ciąży</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ł</span><span style="font-family: Cambria, serif;"> latami, a jego żywym świadectwem będą weterani </span><span style="font-family: Cambria, serif;">–</span><span style="font-family: Cambria, serif;"> często zapomniani, lekceważeni, (nie)potrzebni. Mocna pozycja, obowiązkowa dla tych, kt</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ó</span><span style="font-family: Cambria, serif;">rym roją się kolejne wojny.<br /> </span><span style="font-size: 9pt; font-family: Cambria, serif;">Andrzej Rozenek, były dziennikarz śledczy, poseł na Sejm, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.</span></p>
<p class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;"><span style="font-family: Cambria, serif;"><br /> To było jak strzał defiblyratorem! Czytając kolejne kartki s</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ł</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ysza</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ł</span><span style="font-family: Cambria, serif;">em rakiety lecące i wybuchające nieopodal, kule jazgoczące nad g</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ł</span><span style="font-family: Cambria, serif;">ową oraz kolegów którym w rocznice śmierci palę znicz na parapecie okna...<br /> </span><span style="font-size: 9pt; font-family: Cambria, serif;">Jacek, weteran misji w Iraku i Afganistanie</span></p>
<p class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;"><span style="font-size: 9pt; font-family: Cambria, serif;"><br /> </span><span style="font-family: Cambria, serif;">Na polskim rynku </span><span style="font-family: Cambria, serif;">wydawniczym nie znaleźliśmy pozycji, która tak obrazowo przedstawiałaby dalsze losy nie tylko tych, których na chwilę opuściło żołnierskie szczęście, ale też tych, którzy wrócili szczęśliwie. Jednak<br /> cząstkę wojny mimowolnie przywieźli swoim bliskim.<br /> </span><span style="font-size: 9pt; font-family: Cambria, serif;">Janusz Raczy, Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju</span></p>
<p class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;"><span style="font-family: Cambria, serif;"><br /> (Nie)potrzebni</span><span style="font-family: Cambria, serif;">, najnowsza powieść Marcina Ogdowskiego, to wojenny dramat i polityczny dreszczowiec w jednym.<br /> Misja ISAF w Afganistanie dobiega końca, a wraz z nią kilkunastoletnie zaangażowanie Wojska Polskiego w konflikty „na drugim końcu świata”. Żołnierze wracają do domów, ale czy wrócą z wojny? Czy „stamtąd” w ogóle da się wrócić?<b... Legimi.pl
(Nie)potrzebni, najnowsza powieść Marcina Ogdowskiego, to wojenny dramat i polityczny dreszczowiec w jednym.
Misja ISAF w Afganistanie dobiega końca, a wraz z nią kilkunastoletnie zaangażowanie Wojska Polskiego w konflikty „na drugim końcu świata”. Żołnierze wracają do domów, ale czy wrócą z wojny? Czy „stamtąd” w ogóle da się wrócić?(nie)potrzebni