Pogadajmy o zasadach

Czy wolno małżonkom utrzymywać internetowe znajomości, z kim tylko zechcą Co z wyjściem na obiad z osobą przeciwnej płci, na przykład z szefem lub współpracownikiem Co jeśli jedna osoba chce obejrzeć film, który druga uważa za niestosowny No i jest jeszcze wielki temat wychowania dzieci Powyższe sprawy to tylko wierzchołek góry lodowej, z jaką zderza się każde małżeństwo. Kiedy zasady w tych lub innych sprawach będą narzucane przez jedną ze stron, rodzące się kłótnie szybko zakończą się oskarżeniami o sprawowanie nadmiernej kontroli i brak zaufania albo i o coś jeszcze gorszego Są ludzie, którzy myślą, że związek oparty na miłości nie potrzebuje zasad i uważają je wręcz za ciężar nie do uniesienia. Inni są przekonani, że bez wyznaczenia granic małżeństwo padnie ofiarą złych wpływów lub destrukcyjnego zachowania jednej ze stron. Pojawia się więc pytanie: Czy mają oni prawo domagania się ustalenia w związku jakichś zasad postępowania, które będą obowiązywały obydwie strony Lata doświadczenia w pomaganiu skonfliktowanym małżonkom nauczyły mnie, że małżeństwo, w którym nie panują żadne zasady, jest z góry skazane na porażkę. Ckliwe zapewnienia w stylu my sobie ufamy wydają się szlachetne, ale to tylko pozór.

gloria24.pl