<p>EDWARD GUZIAKIEWICZ, SZUKANIE BOGA</p> <p>dramat — scena młodych — slang</p> <p>Jest to dramat o tematyce religijnej, w którym brzmią echa opowieści o Abrahamie (Księga Rodzaju, rozdz. 18), przywoływanej w przepięknej pieśni liturgicznej we wspólnotach neokatechumenalnych. Bohaterami tego utworu są współczesne nastolatki. </p> <p>Dramat ukazał się drukiem w 1998 roku. W Internecie jest od kilku lat prezentowana nowa wersja tego utworu, oparta na slangu młodzieżowym. Bohaterowie posługują się językiem dosadnym i soczystym — a skrupulatny i rzetelny polonista z pewnością zakwestionowałby prawie wszystkie wypowiadane kwestie i budowane z nich dialogi, stawiając zarzut, że zostały złożone z niedopuszczalnych wulgaryzmów.</p> <p>Czy wskutek tego język dramatu jest kaleki? Na to pytanie odpowiedzą sami czytelnicy, twierdząco lub przecząco, zależnie od tego, jakim gustom hołdują, oraz od tego, czego szukają w przesłaniu religijnym. Jeśli orędzie wiary utożsamiają z tzw. dewocyjnym lukrem, ten utwór jest nie dla nich. </p> <p>Zabiegi warsztatowe sprawiły, że problemy głównych bohaterów wyostrzyły się i nabrały wyrazu. Jednak religijna wymowa dramatu — jak się wydaje — na tym nie straciła, a wręcz przeciwnie.</p> <p>Z wywiadu radiowego z Edwardem Guziakiewiczem</p> <p>— Na scenie więc, o ile można ją sobie wyobrazić w trakcie czytania dramatu, toczy się spór. Dość szczególny, bowiem jego przedmiotem jest Bóg. I to, czy wiara w Niego ma sens, czy nie...</p> <p>— Ten spór jest mi bardzo bliski. Studiowałem bowiem na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Później jako dziennikarz, uprawiający publicystykę religijną, do niego nawiązywałem. W dramacie powracają wszakże nie tylko pytania, znane z dziejów filozofii i teologii. Wydaje mi się bowiem, że utwór jest również silnym odbiciem mych doświadczeń, związanych z pracą animatora Ruchu Światło-Życie. Prowadziłem około dwudziestu oaz wakacyjnych i widziałem, że oazowe ewangeliczne rewizje życia są twórczym spieraniem się o Boga. Jest więc ten dramat jakby sceniczną rewizją życia w pięciu odsłonach. Ale zaznaczają się w nim także moje doświadczenia z drogi neokatechumenalnej. W jej pierwszych latach kwestia wiary była tematem silnie eksponowanym i przeżywanym.</p> <p> </p> <p>Recenzja</p> <p>Książka dla Ciebie</p> <p>Jeśli dawno już wyrosłeś z Harry'ego Pottera i rozbudziłeś w sobie ciekawość świata, umiesz stawiać sobie poważne pytania i szukać na nie odpowiedzi, to dramat, który trzymasz w ręku jest bez wątpienia dla Ciebie. Pewnie też i dla Twoich bliskich... </p> <p>Każdy myślący człowiek staje przed koniecznością znalezienia odpowiedzi na pytanie: «Kim jestem?» Z pozoru jest ono błahe i banalne. Podobnie jak zwykłe i banalne jest poranne wstawanie, nudzenie się w ławce szkolnej ...
Legimi.pl