1920. Nadzieja nie umiera nigdy

<p style="margin: 0px 0px 10px; padding: 0px; line-height: 1.5em; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px; text-align: justify;"><strong style="margin: 0px; padding: 0px;">Literacka panorama 1920 roku, kt&oacute;ry dla odradzającej się Polski był rokiem wyjątkowym!</strong></p> <p style="margin: 0px 0px 10px; padding: 0px; line-height: 1.5em; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px; text-align: justify;">Choć z początkiem lutego II Rzeczpospolita zyskała dostęp do morza, to jednak na Śląsku czy Mazurach granice wciąż pozostawały niepewne. Najbardziej dynamiczna sytuacja panowała na wschodzie kraju. W latach 1918-1919 toczyła się wojna polsko-ukraińska o wojew&oacute;dztwa południowo-wschodnie, z kolei lata 1919-1921 to czas zmagań z bolszewicką Rosją o przyszłość całej Polski. Decydujący okres wojny polsko-bolszewickiej przypadł na wspomniany rok 1920 &ndash; wydawało się w&oacute;wczas, że szybko postępujące wojska bolszewickie może zatrzymać tylko cud. W obronę przed najeźdźcami zaangażowali się Polacy ze wszystkich region&oacute;w kraju, od świeżo włączonego do Polski Pomorza po Śląsk, od Wielkopolski po Kresy Wschodnie. 13 sierpnia rozpoczęła się jedna z najważniejszych bitew w historii Polski i Europy, określana mianem Cudu nad Wisłą. Na sukces roku 1920 złożyły się wysiłki całego społeczeństwa &ndash; ochotnik&oacute;w, kt&oacute;rzy masowo zaciągali się do wojska, radiowywiadu, kt&oacute;ry złamał radzieckie szyfry, kobiet, kt&oacute;re jako sanitariuszki oraz wywiadowczynie działały w okolicach frontu, piekarzy zaopatrujących tysiące żołnierzy.</p>

Legimi.pl