<div style="color: #222222; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small; background-color: #ffffff;"> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">Jak więc w zaświatach ma panować pokój,<a style="mso-comment-reference: AŁ_1; mso-comment-date: 20220714T1319; mso-comment-done: yes;"> skoro </a></span></em><span class="MsoCommentReference"><span style="font-size: 8.0pt; line-height: 107%;"><!--[if !supportAnnotations]--><a id="_anchor_1" class="msocomanchor" href="file:///C:/Users/Klaudia/Documents/t%C5%82umaczenia/korean/SHIN%20Chaeho/Niebo%20we%20%C5%9Bnie%20-%20blurb.docx#_msocom_1" name="_msoanchor_1">[AŁ1]</a><!--[endif]--><span style="mso-special-character: comment;"> </span></span></span><em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">w świecie materialnym bez ustanku toczą się walki?</span></em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;"> – pytanie to Chaeho Sin stawia w sennym traktacie „Niebo we śnie”; rzecz niby o siedzibie Boga, choć więcej tam wywodów na temat diabelskiego kotła pełnego smoły. Aby poznać i lepiej zrozumieć dzieło koreańskiego anarchisty i nacjonalisty, warto byłoby czytać je z podręcznikiem do historii Korei u boku. Co ciekawe </span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-fareast-font-family: 'MS PGothic'; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin; color: black; mso-themecolor: text1;">–</span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;"> mimo licznych nawiązań do mało znanej polskiemu czytelnikowi kultury, zarówno „Wojna Smoków”, jak i „Niebo we śnie” to przystępne i jasne w odbiorze dzieła, zwłaszcza gdy zauważy się w nich bardzo wyraźne podobieństwa do tego, co dzieje się we współczesnej polityce. Tylko czy polityków przestraszy fakt, że <em>złamanie reguły lojalności wobec narodu jest (…) wielką przewiną, za którą trafia się do Piekła</em>?</span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">Z „Wojny Smok&...
Legimi.pl
Loopholes of Real Estate: Secrets of Successful Real Estate Investing (The Rich Dad Advisor Series). Author:Sutton, Garrett. Number of Pages:352. A new book will be sold once but their stories can be enjoyed by more than one owner.
eBay
<p>„Stanik i majtki ściągam na koniec, gdy podchodzę do okna, aby je zasłonić. Odwlekam ten moment, czasami czeszę włosy, czasami zmywam makijaż. Lubię to, że on tam jest, zdarza się, że to dla niego nie zsuwam szpilek do ostatniej chwili. Gdy mam zły dzień, myślę, jak tym razem to zrobić. Czy zostawić pończochy, czy się wykąpać i pokremować, czy dojść tylko do momentu, gdy opada stanik? Wyobrażam sobie, że on pracuje i też o tym myśli, że czeka na wieczór, ciekawy, co mu pokażę i jak to zrobię. Trzymam zasłonę w rękach, jest niczym kotara w teatrze. Zasłaniam ją, jestem podniecona do bólu, ale nie chcę nic z tym zrobić. Chcę je zachować, podniecenie, chcę się nim dręczyć."</p> <p>Jest ona, jest on i są dwa okna. Przedstawienie, które robi dla nieznajomego co wieczór, jest jak rytuał. Dla niej to swoiste katharsis, coś, co pozwala oczyścić ciało, umysł, ale czym to jest dla niego? I kim jest tajemniczy mężczyzna, który stoi nieruchomo w półcieniu? Co się stanie, jeżeli ta dwójka się spotka? I czy takie spotkanie ma rację bytu? W końcu każdy ma swoje tajemnice...</p>
Legimi.pl
A Guide to Landlord and Tenant Law. Author:Walsh, Emily. We may have grown, but our mission has never changed. In short, we care about people and the planet! Book Binding:Paperback / softback. Book Condition:VERYGOOD.
eBay
<p>Losy duńskiego policjanta, angielskiego lotnika, dwunastoletniej Niemki oraz niemieckiego i rosyjskiego żołnierza splatają się ze sobą za sprawą pogmatwanych okoliczności II wojny światowej. Życiem każdego z nich rządzi przypadek, ale jednocześnie każdy dąży do tego samego celu: chce przetrwać.</p> <p>Astrid i jej młodsza siostra Marta nie powinny się znaleźć w samym sercu wojny. Mimo to za wszelką cenę próbują przedrzeć się do dziadków, by znaleźć u nich schronienie. Samotna wędrówka dwóch małych dziewczynek przez ogarnięty wojną kraj jest pełna niebezpieczeństw, a one mogą liczyć tylko na siebie. </p> <p>Na początku Astrid jest sparaliżowana strachem. Stoi nieruchomo, oszołomiona. Są bezbronne, nie mają niczego, czym mogłyby odeprzeć atak. Rozgląda się. Jej wzrok pada na mosiężny świecznik. Unosi go w dłoni – wydaje się ciężki. Spływa po nim wosk, kilka świeczek spada na podłogę. Kropelki gorącego wosku kapią na jej dłoń, ale ona ignoruje ból.</p> <p>Czas przed śmiercią to powieść w pięciu częściach.</p>
Legimi.pl
<p>Losy duńskiego policjanta, angielskiego lotnika, dwunastoletniej Niemki oraz niemieckiego i rosyjskiego żołnierza splatają się ze sobą za sprawą pogmatwanych okoliczności II wojny światowej. Życiem każdego z nich rządzi przypadek, ale jednocześnie każdy dąży do tego samego celu: chce przetrwać.</p> <p>Astrid i jej młodsza siostra Marta nie powinny się znaleźć w samym sercu wojny. Mimo to za wszelką cenę próbują przedrzeć się do dziadków, by znaleźć u nich schronienie. Samotna wędrówka dwóch małych dziewczynek przez ogarnięty wojną kraj jest pełna niebezpieczeństw, a one mogą liczyć tylko na siebie. </p> <p>Na początku Astrid jest sparaliżowana strachem. Stoi nieruchomo, oszołomiona. Są bezbronne, nie mają niczego, czym mogłyby odeprzeć atak. Rozgląda się. Jej wzrok pada na mosiężny świecznik. Unosi go w dłoni – wydaje się ciężki. Spływa po nim wosk, kilka świeczek spada na podłogę. Kropelki gorącego wosku kapią na jej dłoń, ale ona ignoruje ból.</p> <p>Czas przed śmiercią to powieść w pięciu częściach.</p>
Legimi.pl
<p>Stał prawie nieruchomo obok bezgłowego ciała. Był ochlapany krwią od góry do dołu. Skoro takie straszne morderstwo miało miejsce praktycznie za ścianą, że przecież wszystko jest możliwe, że nic nie wiadomo, co robić, komu wierzyć, komu ufać. Przecież nigdzie nie jest bezpiecznie … ALVETHOR (wyjaśnienie kwantyfikacją tezy) – zjawisko (fenomen), najwyższy stopień zagrożenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni oraz stabilności procesów tu zachodzących. Najwyższy stopień zagrożenia życia Istot-rezydentów – w przypadku czasoprzestrzeni zamieszkanej. Proces nieodwracalny … Magdalena Maria Kałużyńska – wielokrotnie nagradzaną powieścią grozy Ymar. Autorka opowiadań zamieszczanych w antologiach 13 ran, Halloween, Zombiefilia oraz publikowanych w pismach „Science Fiction Fantasy & Horror” i „Farenheit”. Współpracuje z „Qfantem”, „Madoggowo”, „Secretum”, „Duże K” oraz „Femką”.</p>
Legimi.pl
<p>Wszechstronna panorama najbardziej innowacyjnego wieku w dziejach ludzkości.</p> <p>W czerwcu 2006 r. w australijskim ogrodzie zoologicznym dokonała żywota żółwica Harriet, która w 1835 r. na wyspach Galapagos poznała młodego badacza natury Karola Darwina. Nie ma już zatem wśród żywych nikogo, kto pamiętałby chińskie powstanie bokserów czy wojnę burską w Afryce. Nikt nie pamięta świata bez żarówki, karabinu, automobilu, kinematografu, techniki rentgenowskiej. Nie ma też książki, która przedstawiałaby panoramę XIX wieku z taką wnikliwością, rozmachem i pasją, jak dzieło Osterhammela. Na jej kartach rewolucje, wojny napoleońskie, Pax Britannica, Dziki Zachód czy dominacja i arogancja Europy ukazane są z niezwykłą mocą i plastycznością.</p> <p>Autor z pasją opisuje osiągnięcia epoki industrializacji: maszynowe przyspieszenie, ruchy emancypacyjne czy triumfalny pochód filmu, ale też jej upiory: krwawe wojny, 16-godzinny dzień pracy, anarchię w rachubie czasu czy komercyjne wystawianie na widok publiczny tzw. osobliwych ludzi. Historia XIX wieku. Przeobrażenie świata to nie tylko wybitna praca historyczna, ale przede wszystkim wciągająca lektura, od której trudno się oderwać.</p> <p> </p> <p>To jest naprawdę niezwykła książka: portret epoki, ale też encyklopedia wiedzy o tamtych czasach. Tę encyklopedię czyta się jak powieści Balzacka i Hugo, Dickensa i Manna, Tołstoja i Dostojewskiego. Także jak eseje Tocqueville’a, Stuarta Milla i Marksa.</p> <p>Czytamy o obyczajach, życiu codziennym i publicznym, o demografii i demokracji, o podróżach i klęskach żywiołowych, o religii i sekularyzacji. O wszystkim.</p> <p>Gdyby przyznawano nagrodę Nobla za prace historyczne, ta książka byłaby na bardzo krótkiej liście kandydatów.</p> <p> </p> <p>Adam Michnik</p>
Legimi.pl
<p> Wieczór się wyraźnie rozkręcał. Wszyscy wykazywali przerażającą ruchliwość i rzadko spotykaną gorliwość w donoszeniu rozmaitych przedmiotów, wszyscy prezentowali niesłychaną inwencję w wymyślaniu nowych pragnień i potrzeb. Pod czerwoną lampą trwały nieruchomo tylko trzy pary butów. Dwie z nich należały do Leszka i Henryka, którzy siedzieli obok siebie, konwersowali w dziwnym, niemiecko-angielskim języku o wadach i zaletach różnych typów jachtów i zajęci byli sobą tak, że nie zwracali uwagi na resztę towarzystwa, trzecia zaś do Edka. Edek również nie opuszczał swojego miejsca, pod ręką miał wielkie pudło, zastawione zapasem napojów i używał ich bez wyboru i bez ograniczeń. - Alicja! - ryknął nagle, przekrzykując panujący hałas, przy czym w ryku jego dźwięczała wyraźna nagana. - Alicja!!! Dlaczego ty się narażasz!!! (fragment powieści)</p>
Legimi.pl
<p>"Zorientowała się, że jadą w zupełnie innym kierunku, jednak nie miała odwagi zapytać. Budził w niej dystans i nie chciała psuć tego mistycznego momentu. Była też szalenie ciekawa, co się wydarzy. Niedługo później wjechali w jakąś leśną ścieżkę, po czym zaparkował samochód. Zgasił silnik i jeszcze przez chwilę trzymał dłonie na kierownicy. Stukał palcami i patrzył w przestrzeń, nad czymś się zastanawiając. Jak zahipnotyzowana przyglądała się żyłom na powierzchni dłoni. Wstrzymała oddech na chwilę, gdy wyjął klucze ze stacyjki i wysiadł. Stał odwrócony tyłem. Trochę niepewnie wysiadła z auta. Zamknęła cicho drzwi, chcąc ukryć swoją obecność. Stała nieruchomo i czekała. Ksiądz Zbigniew obszedł samochód i stanął naprzeciw niej. Nogi Marty ugięły się w kolanach, gdy na niego spojrzała. Miał na sobie koloratkę. Nie mogła sobie przypomnieć, czy miał ją już wcześniej ubraną, gdy wsiadała do samochodu. Dla kobiety widok ten stanowił pewien powrót do przeszłości i otwarcie przyszłości. Jakby zatoczyła ogromne koło na widnokręgu swojego życia. Oparła się o drzwi samochodu, niemal przyklejając się do nich plecami. Napięcie między nimi można było ciąć nożem."</p> <p>Młoda studentka spotyka na swej drodze enigmatycznego duchownego - mężczyznę, o którym śniła zanim jeszcze go poznała. Wchodzą w specyficzny, burzliwy i pełen wyzwań układ na skraju bólu i przyjemności. Dokąd ich doprowadzi?</p>
Legimi.pl