Clemenceau był wybitnym reprezentantem Francji, klasycznym radykałem i republikaninem, ale także klasycznym postępowcem, jakich dzisiaj już nie ma. Nikt już aż tak nie wierzy w zbawczą rolę rozwoju cywilizacji i w nieuchronność postępu. Georges Clemenceau był wybitnym francuskim politykiem i znakomitym dziennikarzem. Zawsze na lewo od centrum, zawsze pragmatyczny, a w związku z tym nie szukał wyrazistej ideologii i filozofia polityki mało go interesowała. Zarzucano mu zarówno nadmierną skłonność do kompromisu czy wręcz oportunizmu, jak i nadużywanie słów i przykładanie nadmiernego znaczenia do spraw, którym się już raz poświęcił. Nie można powiedzieć, by miał złe zdanie na swój temat i by cechował go brak pewności siebie, co ujawni się pod koniec jego długiego życia, podczas obrad pokojowych w Paryżu na początku 1919 roku. Jednak dla czytelnika polskiego interesujące jest przede wszystkim, że historia życia Clemenceau pozwala nam lepiej zrozumieć Francję, której - jak się okaże - nie znamy i która miała i ma bardzo szczególne nastawienie do wielu problemów politycznych i społecznych. Clemenceau był wybitnym reprezentantem Francji, klasycznym radykałem i republikaninem, ale także klasycznym postępowcem, jakich dzisiaj już nie ma. Nikt już aż tak nie wierzy w zbawczą rolę rozwoju cywilizacji i w nieuchronność postępu.
gloria24.pl
Posynodalna adhortacja apostolska Christus vivit skierowana jest do młodych i całego Ludu Bożego. Papież Franciszek podsumowuje prace synodu, który odbył się jesienią 2018 r. pod hasłem Młodzi, wiara i rozeznawanie powołania. Porusza kwestie sytuacji, w której znajdują się młodzi ludzie na całym świecie, i zadań duszpasterskich, ale przede wszystkim przypomina o roli młodych w społeczeństwie, pisze do nich o dobrym przeżywaniu młodości oraz powołaniu i przypomina, że młodość jest niepowtarzalnym i pobudzającym okresem życia, który przeżył sam Jezus, uświęcając go.
gloria24.pl
Druga wojna światowa zagroziła dziełom sztuki w całej Europie. W najnowszej książce Bożena Fabiani stawia sobie pytania: jak przetrwały włoskie dzieła Kto i jak je ocalił Jak chroniono je przed zniszczeniami wojennymi Wszędzie działali ofiarnie cisi bohaterowie, którzy z narażeniem życia ukrywali, przewozili, zabezpieczali obrazy, rzeźby, freski. Żadne muzeum nie ocalało dzięki szczęściu, ale dzięki heroicznej pracy ludzi kochających sztukę. Książka zawiera opowieści o wojennych losach dzieł zilustrowane przez archiwalne fotografie oraz dygresje poświęcone artystom. Szczęśliwy kraj, myślałam, w którym stoją od wieków kamienne solidne domostwa i puchną nienaruszone archiwa. Kiedy ja ćwierć wieku po wojnie przemierzałam Warszawę w poszukiwaniu materiałów do pracy doktorskiej na temat imigracji francusko-włoskiej na dworze królewskim w XVII wieku, pytano mnie ironicznie, czy aby wiem, że była wojna. Przecież papiery spłonęły. Wydawało mi się, że chyba żadne miasto nie ucierpiało tak strasznie jak moja rodzinna Warszawa - do końca życia nie zapomnę tej powojennej pustyni ruin, gór gruzów z wydeptanymi tylko ścieżkami, gdzie kiedyś biegły ulice. Italia jawiła mi się jako szczęśliwa kraina obfitująca niezmiennie w piękno, które w niej trwa nienaruszone przez zły los. Jakże się myliłam! Dziś nie mogę się nadziwić własnej ignorancji.
gloria24.pl
Trójca Święta to wielka tajemnica naszej wiary. Bóg jest jeden w Trzech Osobach.Ta prawda jest niezgłębiona, bo Bóg jest niezgłębiony. Skoro człowiek jest ograniczonystworzony, nie może przeniknąć do końca nieskończoności nieskończonegoBoga. Ta wielka tajemnica Trójcy Świętej jest nam zarazem tak bliska. To Bóg Ojciec posyła Syna, razem z Synem Ducha Świętego, i ogarnia nas swoją mocą i miłością. Pierwsi chrześcijanie, chociaż jej nie rozumieli, bardzo strzegli tej prawdy. Uważali, że ta wiara jest kryterium prawowierności: taka jest nasza wiara wyjaśnia tajemnicę Trójcy Świętej we wstępie biskup senior diecezji kaliskiej Teofil Wilski.W prezentowanej książeczce znajdziemy wiele modlitw za przyczyną Trójcy Świętej, w tym m.in.: modlitwy codzienne, uwielbienia i dziękczynne, modlitwy w różnych potrzebach czy Koronkę do Trójcy Świętej.Nowa seria Skuteczne Modlitwy to propozycja dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez modlitwy, szukają w niej ukojenia lub też chcą nią kogoś wesprzeć. Książeczka jest poręczna, możesz ją mieć więc stale przy sobie, by w nadarzającej się okazji sięgnąć do skutecznej modlitwy.
gloria24.pl
Krótka historia fotografii to nowe, całkowicie innowacyjne wprowadzenie do tematu fotografii i sztuk pięknych. Skonstruowana w prosty sposób i bogato ilustrowana książka omawia 50 najważniejszych fotografii od pierwszych eksperymentów z początku XIX wieku po współczesną fotografię cyfrową. Zwarta w treści książka wyjaśnia jak, dlaczego i kiedy konkretne fotografie zmieniły oblicze świata. Zawiera wiele kultowych fotografii i ujawnia tajniki różnych technik, dzięki którym mogły one powstać. Objaśniając techniczny żargon pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć fotografię od momentu jej powstania. Ian Haydn Smith jest wydawcą magazynów Curzon oraz BFI Filmmakers. Ma w swoim dorobku dużo publikacji na temat filmu i fotografii.
gloria24.pl
Sześcioletni Franciszek Ratajczak, wzorem wielu współczesnych mu mieszkańców Księstwa Poznańskiego, udaje się wraz z rodziną na emigrację zarobkową do Westfalii. Mimo niełatwych warunków życia odnajduje w Zagłębiu Ruhry swoje miejsce na ziemi. Czynna działalność w Towarzystwie Gimnastycznym Sokół, a potem doświadczenia zdobyte na frontach I wojny światowej skłaniają go jednak do powrotu do Poznania, gdzie uczestniczy w przygotowywaniu powstańczego zrywu. Zmartwychwstanie to poruszająca opowieść biograficzna, inspirowana losami pierwszej ofiary powstania wielkopolskiego.
gloria24.pl
Poradnik pomocny w budowaniu autorytetu nauczyciela, ustalaniu zasad współpracy z uczniami i rodzicami oraz zarządzaniu emocjami.Książka jest pierwszą pozycją na rynku przekładająca wiedzę biznesową z zakresu budowania zespołu i zarządzania zasobami ludzkimi na grunt szkolny. Idea książki zakłada, że nauczyciel może zbudować w klasie silny zespół wykorzystując potencjał i zasoby uczniów, swoje umiejętności przywódcze i w sposób atrakcyjny sprzedać wiedzę i zaszczepić chęć do nauki. Książka ma być pomocna w budowaniu autorytetu nauczyciela, ustalania zasad współpracy z uczniami i rodzicami i zarządzaniu emocjami. Dzisiaj nauczyciele wychodzą ze studiów nieprzygotowani do rozmów z rodzicami, trudnych sytuacji z uczniami, nie są wyposażeni w umiejętności trenerskie pozwalające im prowadzić lekcje w atrakcyjny sposób, co pozwoliłoby zwiększyć wyniki edukacyjnie uczniów.Poradnik zawiera rozmaite case study i narzędzia zaimplementowane ze świata biznesu, ułatwiające motywację uczniów, wyrabianie dobrych nawyków, radzenie sobie w trudnych sytuacjach - np. niechęć zdolnego ucznia do nauki.
gloria24.pl
Marszałek Józef Piłsudski podczas jednego ze spotkań z płk. Janem Chmurowiczem powiedział, że ten powinien nazywać się Wesołowski, a nie Chmurowicz. Spowodowane to było tym, iż przyszły generał miał serdeczny stosunek do otaczających go ludzi. Służbę wojskową Chmurowicz rozpoczął w 1909 r. w armii austro-węgierskiej, w której - z przerwami - służył do listopada 1918 roku. Z dniem 1 XI 1918 r. został przyjęty do Wojska Polskiego. W trakcie bitwy nad Niemnem we wrześniu 1920 r. skutecznie dowodził 3. pułkiem artylerii ciężkiej, wspierającym w walkach 3. Dywizję Piechoty Legionów. W następnych latach dowodził różnymi jednostkami artylerii w Chełmie i w Poznaniu oraz był komendantem Szkoły Strzelań Artylerii w Toruniu. W 1931 r. został mianowany II dowódcą piechoty dywizyjnej w 20 DP. Trzy lata później objął dowództwo 15 DP stacjonującej w Bydgoszczy. W 1935 r. otrzymał awans generalski. W 1939 r. został zastępcą dowódcy DOK X. We wrześniu 1939 r. bronił Przemyśla. 25 IX 1939 r. dostał się do niemieckiej niewoli. W oflagu jenieckim w Woldenbergu był konspiracyjnym dowódcą obozu. Po wojnie wrócił do Krakowa i zamieszkał z córką. W nowej rzeczywistości politycznej nie przywrócono go do służby w wojsku, o co energicznie zabiegał. Wspomnienia gen. Chmurowicza przeleżały w archiwach wiele lat. O generale zapomniano nawet tam, gdzie był Honorowym Obywatelem.
gloria24.pl