<p> </p> <p class="MsoNormal" style="mso-margin-top-alt: auto; mso-margin-bottom-alt: auto; text-align: justify; line-height: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL;">Pierwszy tom monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego. </span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="mso-margin-top-alt: auto; mso-margin-bottom-alt: auto; text-align: justify; line-height: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL;">…Bo wszystko zaczęło się w puszczy. Nasi przodkowie mieszkali na wielkich, porośniętych prastarą puszczą obszarach między Wisłą a Wartą. Walkę o ich zjednoczenie prowadził wielki mąż stanu tamtego okresu - piastowski książę Mieszko I, a po nim Bolesław Chrobry – pierwszy król Polski</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="mso-margin-top-alt: auto; mso-margin-bottom-alt: auto; text-align: justify; line-height: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL;">Mieszko i Bolesław wyszli z puszczy, i to puszcza dała im siłę. Siłę pierwotną i twórczą.</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="mso-margin-top-alt: auto; mso-margin-bottom-alt: auto; text-align: justify; line-height: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL;">Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci, portretuje wszystkie warstwy społeczne – od pospolitego </span><em><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;">raba</span></em><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;">, </span><a title="Bolesław I Chrobry" href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82aw_I_Chrobry" target="_blank"><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL; text-decoration: none; text-underline: none;">po księcia Bolesława</span></a><span style="font-size: 12.0pt; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; color: black; background: white; mso-fareast-language: PL;"> czy cesarza </span><a title="Otton III (cesarz rzymski)" href="https://pl.wikipedia.or...
Legimi.pl
<p> </p> <p class="MsoNormal" style="mso-margin-top-alt: auto; mso-margin-bottom-alt: auto;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">Trzeci tom </span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%; font-family: 'Times New Roman',serif; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman';">monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego.</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">Wielkie już i potężne księstwo trzyma w garści Bolesław. Mocny to ksiądz i władyka.</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">Gońce skaczą z Krakowa do Poznania, Gniezdna, Wrocławia, Kołobrzegu. Trzeba wiedzieć co się w księstwie dzieje i co na granicach. Drogi już wyrąbane, stróże w trzemach osadzone pilnują porządku, świątki w cyrkwiach modlą się i tłumaczą nową wiarę.</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">Bolesław, pełny ottonowej misji pragnie zjednoczonej słowiańszczyzny. Do Pragi wjeżdża jako król, którego witają zielonymi gałązkami.</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">Nie pogodzić się z tym Henrykowi – za duże to księstwo bolesławowe, za mocne . Musi mu część zabrać a może i całe…..</span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;"> </span></p> <p> </p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif; color: black; background: white;">Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci portretuje wszystkie warstwy społeczne – od pospolitego </span><span style="font-family: 'Times New Roman',serif;">raba, </span><a title="Bolesław I Chrobry" href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82aw_I_Chrobry"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif; color: black; background: white;">po księcia Bolesława</span></a><span style="font-family: 'Times New Roman',serif; color: black; background: white;"> czy cesarza </span><a title="Otton III (cesarz rzymski)" href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Otton_III_(cesarz_rzymski)"><span style="font-family: 'Times New Roman',serif; color: black; background: white;">Ottona III</span></a><span style="font-family: 'Times New Roman',serif; color: black; background: white;">. Splata losy bohaterów, tak jak splatała się polska państwowość, wytrwale, cierpliwie, w boju i politycznych rozgrywkach.</span></p> <p> </p> <p><!--[if gte mso 9]><xml> <o:OfficeDocumentSettings> <o:RelyOnVML/> <o:AllowPNG/> <...
Legimi.pl
<div style="color: #222222; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small; background-color: #ffffff;"> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">Jak więc w zaświatach ma panować pokój,<a style="mso-comment-reference: AŁ_1; mso-comment-date: 20220714T1319; mso-comment-done: yes;"> skoro </a></span></em><span class="MsoCommentReference"><span style="font-size: 8.0pt; line-height: 107%;"><!--[if !supportAnnotations]--><a id="_anchor_1" class="msocomanchor" href="file:///C:/Users/Klaudia/Documents/t%C5%82umaczenia/korean/SHIN%20Chaeho/Niebo%20we%20%C5%9Bnie%20-%20blurb.docx#_msocom_1" name="_msoanchor_1">[AŁ1]</a><!--[endif]--><span style="mso-special-character: comment;"> </span></span></span><em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">w świecie materialnym bez ustanku toczą się walki?</span></em><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;"> – pytanie to Chaeho Sin stawia w sennym traktacie „Niebo we śnie”; rzecz niby o siedzibie Boga, choć więcej tam wywodów na temat diabelskiego kotła pełnego smoły. Aby poznać i lepiej zrozumieć dzieło koreańskiego anarchisty i nacjonalisty, warto byłoby czytać je z podręcznikiem do historii Korei u boku. Co ciekawe </span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-fareast-font-family: 'MS PGothic'; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin; color: black; mso-themecolor: text1;">–</span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;"> mimo licznych nawiązań do mało znanej polskiemu czytelnikowi kultury, zarówno „Wojna Smoków”, jak i „Niebo we śnie” to przystępne i jasne w odbiorze dzieła, zwłaszcza gdy zauważy się w nich bardzo wyraźne podobieństwa do tego, co dzieje się we współczesnej polityce. Tylko czy polityków przestraszy fakt, że <em>złamanie reguły lojalności wobec narodu jest (…) wielką przewiną, za którą trafia się do Piekła</em>?</span></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; font-family: 'Calibri Light',sans-serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin; mso-bidi-theme-font: major-latin;">Z „Wojny Smok&...
Legimi.pl
<p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><strong>German w formie organicznej zabroniony jest w krajach europejskich do zastosowania terapeutycznego. Gdy wpiszemy frazę w wyszukiwarkę często znajdziemy tylko definicję, że jest to pierwiastek chemiczny z grupy pół metali o symbolu GE i liczbie atomowej 32 i, że został po raz pierwszy odkryty w 1886 r.</strong></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Tym czasem, german, jako <strong>GERMANIUM</strong>, jest uważany za pierwiastek śladowy o działaniu antyoksydacyjnym. Jest półmetalem i półprzewodnikiem, co pozwala mu na dobre przewodnictwo impulsów elektromagnetycznych, co odzwierciedla się w przepływie informacji między komórkami istot żywych jak również, możemy obserwować taką reakcję w układzie nerwowym, pomiędzy synapsami. <strong>Luminescencyjne działanie germanu na gospodarkę tlenową komórek w organizmie człowieka, jest nadzieją dla wielu chorych na uzdrowienie. Jest odpowiedzialny z transport tlenu we krwi. Jest perfekcyjnym utleniaczem.</strong></p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">German należy do grupy przeciwutleniaczy i wraz z nimi chroni przed wieloma chorobami starzenia się organizmu m.in.: choroby układu ruchowego, zapalenie stawów kręgosłupa i reumatoidalne zapalenie stawów. RZS zalicza się do grupy chorób autoimmunologicznych, ponieważ proces zapalny jest tu wynikiem błędnej reakcji układu odpornościowego. German chroni też przed chorobami degeneracyjnymi m.in.: białaczka, astma, cukrzyca, przedwczesne starzenia się, zaburzenia procesów trawienia, choroby układu krążenia (choroba wieńcowa, miażdżyca i nadciśnienie), zapalenie stawów i kręgosłupa, choroba Parkinsona, epilepsja, a także zaćma i jaskra.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Niektórzy naukowcu twierdzą, że german ma zdolność stymulowania funkcji immunologicznej, dostarczania tlenu do komórek, odtruwania, ochrony przed szkodliwym promieniowaniem, a tym samym spowalniania wzrostu nowotworów i łagodzenia wielu dolegliwości.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Tlen jest podstawą życia większości istnień na Ziemi. Korzyści tlenu dla organizmu znano już w starożytności, a ojciec medycyny Hipokrates, zwykł mawiać: <em><strong>„Dajcie mi możliwość dostarczenia do organizmu wystarczającej ilości tlenu, a ja wzniecę w nim ogień”</strong></em>.</p> <p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><strong>Dlatego zatem geranium nie można dostać w postaci suplementu diety a na pewno nie jest w stosowaniu medycyny farmakologicznej, jako lekarstwo?<br /></strong>Czy jego walory zdrowotne są wciąż ukrywane, dlaczego?<br />Jaką rolę odgrywa w naszym organizmie i skąd możemy do czerpać w postaci organicznej?</p> <p class="MsoNormal">Posłuchaj tego audiobooka.</p> <p class="MsoNormal"><strong>Klub Zdrowego Odżywiania<br /><a href="https:/...
Legimi.pl
<p> Niebezpiecznie jest za bardzo się zapatrzyć…</p> <p> Planetoidy w układzie gwiazdy Lévie. Wypadek zmusza holownik „Sagittarius” do schronienia się na jednej z nich. Zapasów tlenu nie starczy jednak dla wszystkich. Izmir Predú poświęca się, by reszta załogi holownika przeżyła.</p> <p> Do jego grobu na zimnej, pozbawionej atmosfery planetoidzie ciągną pielgrzymki. Czy naprawdę zdarzają się tam cudowne uzdrowienia? Jeden z ozdrowieńców funduje na grobie Izmira Katedrę. Katedry się nie buduje, lecz sadzi; Katedra rośnie, dojrzewa, rozkwita.</p> <p> Coś lub ktoś wpływa na kod żywokrystu Katedry i trajektorię roju planetoid. Wysłany na Izmiraidy ksiądz Pierre Lavone ma rozstrzygnąć kwestię świętości i cudów Izmira Predú oraz odkryć tajemnicę Izmiraid – zanim planetoidy razem z Katedrą przepadną na wieczność w pustce międzygwiezdnej...</p> <p> Na podstawie opowiadania Jacka Dukaja powstał film Tomasza Bagińskiego nominowany do Oscara. Ale znana oscarowa animacja pokazuje jedynie ostatnie sceny, dlatego warto przeczytać książkę, aby samemu spróbować rozwikłać tajemnice planetoid, Katedry i żywokrystu.</p> <p> „Unoszę głowę i przed oczyma mam kosmos. Rorschachowe wyciemnienia mgławic, rzekę Drogi Mlecznej, delikatne kwiaty gwiezdnych gromad, srebrny piasek odległych galaktyk, kwazarów, zgrzytliwe świetlne staccato pulsarów… A umysł to chłonie, obraca, organizuje, nazywa formy. Pierwsi kosmonauci, powracając z orbity, często mówili o doświadczeniu mistycznym. Dane im było obcować pośrednio z wysoką transcendencją. Kosmos – Katedra – oddziałują w ten sam sposób”. (fragment tekstu)</p>
Legimi.pl
<p><strong>Zanim prawda wyjdzie na jaw</strong><br /> <br /> Traumatyczne doświadczenia z przeszłości potrafią zepsuć nawet najlepiej zapowiadający się związek. Gdy pojawiają się zazdrość, głęboko skrywana tajemnica i brak zaufania, szanse na udaną relację stają się coraz mniejsze. Jednak ponowne spotkanie Igi i Olka budzi nadzieję na to, że razem będą w stanie przezwyciężyć wszystkie problemy. Oboje toczą trudną walkę z własnymi demonami. On będzie musiał uporać się problemami finansowymi w rodzinnej firmie, ona – z paniczną obawą o dziecko, które nosi pod sercem. Czy odnajdą w sobie siłę, by po raz kolejny dać szansę miłości? <br /> <br /> <em>Wciągnęłam głęboko powietrze do płuc, czując, jak brakuje mi tlenu. Wydawało mi się, że ściany zaciskają się wokół mnie, że świat kurczy się i napiera z każdej strony. Ostatkiem sił powstrzymałam atak paniki. Byłam jednak pewna, że prędzej czy później do niego dojdzie, to jedynie kwestia czasu. Tak przeraźliwie bałam się reakcji Olka, tak przeraźliwie mocno chciałam wierzyć, że będzie taka, jak sugeruje Marta. Ale nie mogłam mieć tej pewności. Do dziś pamiętałam, jak opowiadał mi o Malwinie, o tym, jak próbowała nim manipulować, wykorzystując ciążę, jak przez te wszystkie lata nastawiała Janka przeciwko niemu. W końcu powiedział mi, że żałuje tamtych decyzji. A może będzie chciał do niej wrócić?</em><br /> <br /> <strong>Magdalena Szponar</strong> <br /> Pisarka niebanalna, bezkompromisowa, odważna. Zakochana w słowach, uzależniona od dobrych powieści – szczerych, trudnych, pozostających w pamięci na długo. W jej dorobku literackim możemy odnaleźć powieści o strażakach (<em>W płomieniach</em> oraz <em>Bez powietrza</em>), a także komedię romantyczną <em>Wbrew regułom</em>. Prywatnie zwariowana mama dwójki dzieci, oddana żona strażaka i polonistka z pasją.</p>
Legimi.pl
Diese Geschichte ist modern erzählt und doch im Sinne der tiefsten traditionellen Weihnachtsempfindungen gehalten. Im Zwiegespräch zwischen Frau Junifer und C5 - den sie "Brille" nennt - eröffnen sich die moderne, sowie die religiöse Seite der Welt. Das digitale Sehen des Roboters stellt sich dem lebendigen Sehen des Menschen gegenüber und wird letztendlich im Anblick von Weihnachten überwunden.
Legimi.pl
<p>Samaa żyje w świecie, który za kilka stuleci może być naszym światem. To pustynia pozbawiona tlenu, pełna nieznośnego ciepła. Większość zwierząt i roślin wymarła na skutek tajemniczej katastrofy klimatycznej. Ludzkość zmuszona jest funkcjonować w opustoszałej przestrzeni, prowadzić koczowniczy tryb życia, a także żyć w strachu przed głodem i odwodnieniem. W tym wrogim człowiekowi środowisku ocaleni nauczyli się organizować swoją codzienność na nowo. Kobiety zajmują się domem, mężczyźni handlują lub polują… na drzewa. To pozostałość dawnego świata będąca ostatnim cennym dobrem – walutą wymiany żywności i tlenu, które można zdobyć w Mieście. Nikt nie wierzy, że to właśnie drzewa są sednem sprawy i nie powinny być wycinane. Zbyt wiele pokoleń przeminęło, by ktokolwiek o tym wiedział. Samaa nie zna innego świata. Marzy o dołączeniu do łowców, ale w jej społeczeństwie kobiety nie mogą wykonywać wielu czynności. Pomimo to dziewczyna zdobywa się na odwagę i pewnego dnia wyrusza w ślad za łowcami. Okazuje się, że pustynia ma niejedno oblicze, a wszystko, w co do tej pory wierzyła Samaa, jest kłamstwem.</p> <p>Poetycka i futurystyczna powieść autorstwa Marie Pavlenko pokazuje, że niektóre rozwiązania problemu globalnego ocieplenia są na wyciągnięcie ręki. Ale podobnie jak ludzie ze świata Samai, nie bierzemy ich pod uwagę.</p> <p>Marie Pavlenko proponuje nam kontemplacyjną historię, w której krok po kroku, razem z bohaterką, odkrywamy istotę natury – istotę życia.</p>
Legimi.pl